Coś już tu napisał...
No rura the best tam
Offline
Coś już tu napisał...
mi się osobiści pubs podoba... rurka jest supcio )) staram sie być jak najczesciej... wolicie piatki czy soboty?
Offline
a ja nawiaze do poczatku tematu..lecz krotko i zwiezle:D chodze do paraboli bo...LUBIE:]i wsio na temat:D co sie bede rozpisywac:D
Offline
Add napisał:
jezeli to jest przytulny klub i miejsce w ktorym mozna sie odprezyc to ja jestem matka Teresa... ofcorz do paraboli nie chodze, nie czuje takiej emocjonalnej potrzeby, co zaprzecza stwierdzeniu jakoby to miejsce mialo uzalezniac (pozdro Babik)
wyprzedzam reposty o tresci "jakbys raz przyszedl to bys sie przekonal ze jest fajnie", otoz bylem stalym bywalcem parabola pub za czasow gdy to rzeczywiscie byl parabola pub, a nie discobola. gdy wiekszosc dzisiejszych napalencow nie wiedziala nawet o istnieniu tego miejsca. gdy nie trzeba bylo uwazac, zeby nie podeptac najebanych pietnastolatkow ktorych zwloki walaja sie gdzie nie spojrzysz. czasow, gdy placilo sie za sluchanie muzyki granej na scenie, a nie puszczanej z komputera. wreszcie, bywalem w paraboli za starych dobrych czasow, ktore juz nie wroca, bo ktos tam na gorze poczul zapach pieniadza i nie pozostaje nic innego, jak sie z tym faktem pogodzic
W sumie masz racje, w pełni z Tobą się zgadzam, ponieważ nie jest to pierwsza taka opinia, która już słyszałam.
Mozna wywnioskowac, że jesteś osobą starsza i dużo wiesz o Paraboli, tak więc respect dla Ciebie... i powiem tyle, że szkoda iż tak się zmieniło... Teraz jest to przede wszystkim klub dla nastolatkow... Ale chyba kerber dominuje w drugą stronę.
Offline